Mężczyzna, 39 lat
38 2
W serwisie od: Ostatnio online:
Cześć, tak jak w nicku - miło byłoby poznać tu jakąś urzekającą - piękną prawdziwą kobietę.
Prawdziwą kobietę w mojej ocenie czyli: Naturalną, najlepiej nie farbowaną, nie po operacjach plastycznych, o jasnej urodzie, niedepilowaną, zadbaną - bo tu się przecież nic nie wyklucza.
Z całym szacunkiem do Was drogie Panie, dodaj jeszcze - może to jakiejś z Was zmieni punkt myślenia - że nie wszystkim facetom podobają się dzisiejsze standardy i kierunki "piękna"...
Pracując w handlu patrzę na to wszystko jak na wielki biznes i tak żal mi m.in.:
1. Pań które za wszelką cenę chcą schudnąć i wyglądać jak Barbie w połączeniu z Chodakowską.. - są różne warunki genetyczne i czasem na prawdę ciężko komuś to na siłę zmienić, a poza tym Wasze krągłości są super, na prawdę. Można mieć nieco więcej kg i dbać o siebie i wyglądać extra.
2. Robią operacje plastyczne: po co się szpecić. Jak masz bliznę - to jakaś historia, znamię, mały biust - taka jesteś dla niejednego to atut.
3. Chodzą na solarium - że niby to jest ładne? Nie ma piękniejszej cery niż jasna naturalna.
4. Nadmiernie się malują - zakrywacie się... kto Wam to wmówił , że tak jest ładniej...
5. Depilują się - nie ma nic piękniejszego niż naturalne, pozostawione sobie, pokryte włosami łono. Koniec kropka :-) Biologicznie też te włosy tam po coś są i spełniają swoją funkcję.
6. Patrzą na swoją atrakcyjność przez pryzmat swojego wieku. Tutaj też uważam, że wiek nie ma aż takiego znaczenia, tzn nikt mi nie powie, że mam mi się bardziej podobać 18latka jak np. doświadczona życiowo i mająca coś do powiedzenia kobieta 45 letnia, jak czuć mięte to wiek może tylko pomóc.
W podsumowaniu - uważam, naturalność pod każdym kątem jest extra. A dzisiejsze Panie, działacie i dbacie o siebie na podstawie mediów, często może i presji ze strony facetów - oni też są przez media zaprogramowani. A to przecież dopiero jedno może dwa pokolenia tak się zachowują. A człowiek jego naturalność jest od wieków, więc nikt mi nie wmówi że mam myśleć inaczej. Takie jest moje zdanie.
I oczywiście naturalność powinna iść w parze z dbaniem o siebie, odpowiednim jedzeniu, braku używek, higienie.
Ciekawe czy któraś Pani to co napisałem przeczyta do końca, a może kogoś to zainspiruje. Trzymajcie się i powodzenia
Z natury jestem długodystansowce, nie lubię bylejakości. Więc nie pójdziemy się grzmocić w samochodzie po wysłaniu sobie zdjęć penisa i pochwy :P Bardziej klimat randki... adoracji ciebie przez całowanie i dotykanie , pieszczenie i jeszcze raz pieszczenie całego krocza językiem, adoracja go... budowanie podniecenia... przeciąganie stosunku... topienie się w swoich płynach... wyzwolony dziki sex (skorpion..;-) i od początku aż do utraty sił...
Prawdziwą kobietę w mojej ocenie czyli: Naturalną, najlepiej nie farbowaną, nie po operacjach plastycznych, o jasnej urodzie, niedepilowaną, zadbaną - bo tu się przecież nic nie wyklucza.
Z całym szacunkiem do Was drogie Panie, dodaj jeszcze - może to jakiejś z Was zmieni punkt myślenia - że nie wszystkim facetom podobają się dzisiejsze standardy i kierunki "piękna"...
Pracując w handlu patrzę na to wszystko jak na wielki biznes i tak żal mi m.in.:
1. Pań które za wszelką cenę chcą schudnąć i wyglądać jak Barbie w połączeniu z Chodakowską.. - są różne warunki genetyczne i czasem na prawdę ciężko komuś to na siłę zmienić, a poza tym Wasze krągłości są super, na prawdę. Można mieć nieco więcej kg i dbać o siebie i wyglądać extra.
2. Robią operacje plastyczne: po co się szpecić. Jak masz bliznę - to jakaś historia, znamię, mały biust - taka jesteś dla niejednego to atut.
3. Chodzą na solarium - że niby to jest ładne? Nie ma piękniejszej cery niż jasna naturalna.
4. Nadmiernie się malują - zakrywacie się... kto Wam to wmówił , że tak jest ładniej...
5. Depilują się - nie ma nic piękniejszego niż naturalne, pozostawione sobie, pokryte włosami łono. Koniec kropka :-) Biologicznie też te włosy tam po coś są i spełniają swoją funkcję.
6. Patrzą na swoją atrakcyjność przez pryzmat swojego wieku. Tutaj też uważam, że wiek nie ma aż takiego znaczenia, tzn nikt mi nie powie, że mam mi się bardziej podobać 18latka jak np. doświadczona życiowo i mająca coś do powiedzenia kobieta 45 letnia, jak czuć mięte to wiek może tylko pomóc.
W podsumowaniu - uważam, naturalność pod każdym kątem jest extra. A dzisiejsze Panie, działacie i dbacie o siebie na podstawie mediów, często może i presji ze strony facetów - oni też są przez media zaprogramowani. A to przecież dopiero jedno może dwa pokolenia tak się zachowują. A człowiek jego naturalność jest od wieków, więc nikt mi nie wmówi że mam myśleć inaczej. Takie jest moje zdanie.
I oczywiście naturalność powinna iść w parze z dbaniem o siebie, odpowiednim jedzeniu, braku używek, higienie.
Ciekawe czy któraś Pani to co napisałem przeczyta do końca, a może kogoś to zainspiruje. Trzymajcie się i powodzenia
Z natury jestem długodystansowce, nie lubię bylejakości. Więc nie pójdziemy się grzmocić w samochodzie po wysłaniu sobie zdjęć penisa i pochwy :P Bardziej klimat randki... adoracji ciebie przez całowanie i dotykanie , pieszczenie i jeszcze raz pieszczenie całego krocza językiem, adoracja go... budowanie podniecenia... przeciąganie stosunku... topienie się w swoich płynach... wyzwolony dziki sex (skorpion..;-) i od początku aż do utraty sił...
Szukam
Osób płci: Kobieta
W celu: Dłuższa relacja, Luźna znajomość, Związek
W wieku: od 30 do 65 lat
Dane
Imię: Adam
Język: Polski
Wzrost: 190 cm
Sylwetka: Kilka kilogramów za dużo
Znak zodiaku: Skorpion
Włosy: Brunet(ka)
Alkohol: Nie piję
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Wyższe
Preferencje: Facesitting, Hetero, Masaż, Mineta, Owłosienie, Pieszczoty, Pocałunki, Rimming, Seks klasyczny
